Aktualności

Uroczyście, ale też z dużym humorem w sobotę 14 kwietnia w sali Drzewiarza Zespół Regionalny „Jasieniczanka” świętował 30. rocznicę swojego powstania.

– Wkładacie w swoją pracę wiele serca i przez te wszystkie lata to zaangażowanie było w waszej działalności cały czas dobrze widać. Dziękuję wam za to – mówił wójt Janusz Pierzyna, który wraz z przewodniczącym Rady Gminy Jasienica Janem Bateltem gratulował zespołowi z okazji jubileuszu. Wójt przypomniał też wkład zespołu w utrwalanie tradycji Śląska Cieszyńskiego, przede wszystkim w gminie Jasienica. – Pamiętam przed laty w korowodzie dożynkowym za kolasą tylko szedł zespół Jasieniczanka. Nigdy was nie brakuje przy takich okazjach, waszej wytrwałości w dużej mierze zawdzięczamy to, że dzisiaj nasze imprezy cieszą się tak dużym zainteresowaniem, a wy otrzymujecie prestiżowe nagrody – dodawał wójt.

Swoje życzenia złożyli również m.in. starosta bielski Andrzej Płonka, gratulacje przesłał też wiceminister Stanisław Szwed. Wśród składających życzenia nie zabrakło też członków zaprzyjaźnionych zespołów, Bierowian, Międzyrzeczan i Dudosek.

Zespół powstał w lutym 1988 r. założony przez kilku pasjonatów, w sobotę była okazja, aby im za to podziękować. Inicjatorką była Maria Dziadek, która pomysłem zaraziła Olgę Mendrek, ówczesną dyrektor Gminnego Ośrodka Kultury w Jasienicy. Instruktorem został Jerzy Jodłowiec, warto też wymienić Helenę Wieję, która od tamtej pory do dziś nieprzerwanie występuje z zespołem. Szczególne podziękowania składano zwłaszcza Marii Szubert, wieloletniej kierownik zespołu. Wśród dokonań Jasieniczanki należy wymienić Grand Prix Regionalnego Konkursu „Śląskie Śpiewanie”, czy wielokrotne występy podczas Tygodnia Kultury Beskidzkiej. Zespół został też zaproszony przez starostę bielskiego do występów w tym roku w trakcie gali wręczania nagród Londzina.

Jak przystało na tego rodzaju jubilata, na scenie domu kultury zespół wystąpił z koncertem pieśni i tańców, gorąco przyjętych przez publiczność. Jasieniczanka podziękowała również za wspólną obecność i życzenia. – Trzeba przyznać, że te trzydzieści lat minęło bardzo szybko – przyznawali najstarsi członkowie zespołu.