Aktualności

W poniedziałek 24 lutego przedstawiciele lokalnych grup rybackich sieci Południowej LGR spotkali się z Ministrem Rolnictwa i Rozwoju Wsi Stanisławem Kalembą oraz pracownikami Departamentu Rybołówstwa. Nasze Stowarzyszenie reprezentowało 3 członków Zarządu: Pan Janusz Pierzyna, Pan Stanisław Gawlik, Pan Maciej Kołoczek oraz Dyrektor Biura Pani Malwina Kleszcz. Spotkanie dotyczyło przyszłego okresu programowania 2014-2020 w ramach Programu Operacyjnego Rybactwo i Morze i problemów z nim związanych. Problemów, które mogą dotknąć Lokalnych Grup Rybackich działających na naszych terenach. Z punktu widzenia polityki UE na lata 2014-2020 LGR działające na południu Polski miałyby zostać zlikwidowane, a z tym wiązałaby się utrata funduszy na różne projekty. W powiecie bielskim Lokalną Grupę Rybacką Bielska Kraina tworzy 5 gmin. Dzięki jej działalności pozyskano środki w wysokości kilkudziesięciu milionów złotych na różne projekty i działania. Wiceprezes Stowarzyszenia i Wójt Gminy Jasienica Janusz Pierzyna mówi, że LGR Bielska Kraina jest, pod względem funkcjonowania, postrzegana jako jedna z najlepszych w Polsce. Ma wysokie oceny pod kątem kontroli, strategii, wydawania środków i realizacji zadań. Na spotkaniu z Ministrem Kalembą, Janusz Pierzyna przedstawił kwestię, że rybołówstwo śródlądowe to nie tylko sprawa dofinansowania gospodarstw rybackich, ale też środki na budowę kanalizacji, ponieważ produkcja ryb śródlądowych jest mocno powiązana z kanalizacją i emisją ścieków do wód i potoków. Jeżeli gminy, na terenie których prowadzi się taką produkcję, nie otrzymają środków finansowych i nie zostanie obniżony próg ilości mieszkańców na kilometr sieci kanalizacyjnej, to nie będą w stanie wybudować podłączeń do sieci kanalizacyjnej. Taka sytuacja może być w Gminie Jasienica, ponieważ wszystkie nieskanalizowane dziś miejscowości nie mają współczynnika „120”. Tak jest np. w Mazańcowicach i Rudzicy. Wójt Pierzyna, przedstawiając ministrowi taką sytuację, stwierdził, że na terenach wiejskich, szczególnie tam, gdzie istniej produkcja ryb śródlądowych i istnieją stawy hodowlane, nie ma szans uzyskania współczynnika „120” i zaproponował obniżenie go do wartości 50 osób na kilometr sieci kanalizacyjnej. Jakie będą losy Lokalnych Grup Rybackich na południu Polski dowiemy się najprawdopodobniej w maju br.